Królestwo kieliszków

Po dosyć niefortunnej degustacji izraelskich win z winnicy Teperberg, zorganizowanej niejako przy okazji Festiwalu Warszawa Singera przez CityWine, gdzie win wystarczyło zaledwie dla części zainteresowanych gości, skorzystałem z okazji, aby zajrzeć do znajdującej tuż obok winiarni „Kieliszki na Próżnej”.

Jak się okazało, wizyta w tym lokalu nie stała się wyprawą na próżno. Winiarnia cieszy się dużą popularnością, zatem nie zdziwiliśmy się, że wszystkie stoliki były już objęte rezerwacją. Na szczęście, miejsca przy barze były wolne i nawet lepiej nadawały się do degustacji, bo mieliśmy bezpośrednio dostęp do jednego z czterech, obsługujących salę, sommelierów.

Na początek zamówiliśmy dwa białe wina z Hiszpanii. Pierwsze wino to biała Rioja, o przyciągającej nazwie White Yeti, za produkcją którego stoi postać zwana Gonzalo Gonzalo z winiarni The Wine Love. To Białe Yeti jest zrobione w sposób organiczny, czyli bez dodatków chemii, w 100% ze szczepu Viura, dojrzewające w stalowych tankach, bez dodatku beczki. Wino ciekawe, ale spodziewałem się trochę więcej świeżości i tropikalnych owoców, więc wino wydało mi się trochę płaskie i zmęczone. Może nie trafiłem na dobrą butelkę. Cena 99 zł.

white-yeti

Kolejny Hiszpan, to Albariño Bico da Ran z regionu RÌas Baixas z doliny Val do Salnés od Fento Wines, sygnowane nazwiskiem enologa i producenta, Eulogio Pomares. To Albarino pochodzi z winnic położonych poniżej 300 m n.pm. Jest bardzo świeże, o wyrazistej kwasowości, aromatach zielonych jabłek i pigwy. Niezwykle czyste i wyraziste. Cena 105 zł.

fento-wines_albarino

Następne wino to ciekawy kupaż Sauvignon Blanc i Chardonnay z Francuskiej Doliny Loary, z posiadłości rodziny Delaille, z winnicy Le Vieux Clos, w apelacji Cheverny, z roku 2015. Bardzo przyjemne wino, o ogromnie wyrazistych aromatach ziołowych, gdzie na plan pierwszy wybija się mięta, pokrzywa i skoszona trawa. Sauvignon Blanc dominuje, a Chardonnay jest dodatkiem, który ma dodawać trochę ciężaru. Niemniej jednak, wino jest lekkie, żywe, kwasowe, ale zdominowane aromatami ziół. Cena 135 zł.

cheverny-val-de-loire-delaille

Następnie przyszła kolej na wina czerwone. Na początek wzięliśmy Valpolicella Classico od Meroni’ego, zwane Il Veluto, ze szczepów Corvina, Corvinione, Rondinella, Molinara. Wino lekkie, naprawdę aksamitne, jak wskazuje nazwa, delikatne, o wyrazistej kwasowej strukturze i świeżym owocu. Cena 115 zł.

Kolejne czerwone, to poważniejsza wersja Sangiovese z regionu Emilia Romagna, z prowincji Rimini, zwane San Patrignano Ora. Za tą nazwą kryje się spółdzielnia Spazio Sanpa, skupiająca producentów wina, żywności i rzemieślników wielu zawodów, działających na rzecz osób uzależnionych. Pracują, żeby pomóc sobie i innym.

Owocem ich pracy jest wino poważne, średniej budowy, o wyrazistym, lekko dżemowym owocu, łagodną kwasowością, podkreślona waniliowymi aromatami beczki. Zdecydowanie nadaje się do mięsa. Cena 120 zł.

img_2647

 

„Kieliszki na Próżnej” mogą się pochwalić bogatą kartą win, zawierającą dwieście różnych gatunków, zatem jest z czego wybierać.

Dobrym rozwiązaniem dla każdego, kto chce spróbować kilku win, jest możliwość zamówienia porcji degustacyjnej, czyli 75 ml wina w cenie 10% ceny butelki. Takie podejście pozwala na degustację kilku win, bez obawy o zrujnowanie portfela.

Degustowałem na koszt własny

Save

Ten wpis został opublikowany w kategorii Degustacja, Restauracje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Królestwo kieliszków

  1. Czy to nie jest pomyłka? 150 ml wina w cenie 10% ceny butelki? To by oznaczało zakup kieliszka za 1/2 ceny wynikającej z podzielenia ceny butelki przez pojemność kieliszka. 150 ml to 20% pojemności butelki. Mnie wychodzi 150 ml za 10-13 zł. Czy to możliwe? Pozdrawiam

    Polubienie

Dodaj komentarz