Warsaw Wine Experience – Tokaj

Pod koniec października, Winicjatywa zorganizowała w Warszawie pierwsze wydarzenie z cyklu Warsaw Wine Experience dla branży winiarskiej. W ramach tego dwudniowego wydarzenia, udział wzięło 108 wystawców z 14 krajów, a do degustacji otworzono aż 4000 butelek. Podczas wydarzenia odbyło się 10 seminariów, w których wzięło udział 350 uczestników.

Jednym z najbardziej oczekiwanych seminarium był wykład Maćka Nowickiego na temat jego ulubionych win z Tokaju.

Było to jedno z najliczniej obleganych seminarów, a liczba uczestników była porównywalna z liczbą uczestników w seminarium prowadzonym przez Tomasza Prange-Barczyńskiego na temat win znad Mozeli.

00. Lista

O Tokaju i ewolucji win z tego regionu w dwóch ostatnich dziesięcioleciach powstała już całkiem pokaźna literatura.

Nasze dobre relacje z Bratankami i względna bliskość Tokaju od Polski, co roku przyciąga tam tłumy miłośników wina. Mimo, że czas podróży z Warszawy wynosi ponad 8 godzin, coraz więcej Polaków odwiedza  ten region, a liczba gości z Polski udających się na Festiwal Bor, Mámor, Bénye w Erdőbénye w połowie sierpnia, rokrocznie rośnie.

Dla przypomnienia, Tokaj to region w północno wschodniej części Węgier, od północy graniczący ze Słowacją, a na północnym wschodzie dzieli krótką granicę z Ukrainą.

Sekretem jakości tych win są po pierwsze wulkaniczne gleby, a po drugie szczególny mikroklimat, charakteryzujący się gorącym latem, deszczową i mglistą jesienią i suchą zimą.

Teren ten od wieków był znany jako świetne siedlisko do uprawy winorośli, dość wspomnieć, że pierwsza wzmianka o winie Aszú pochodzi z 1571 roku, a pierwsza wzmianka o odmianie furmint z roku 1611. Region Tokaju bardzo szybko otrzymał oficjalną kwalifikację win, stało się to już w roku 1737.

Pod koniec XIX wieku winnice zostały zdziesiątkowane przez atak filoksery, niemniej jednak po jakimś czasie i nie szczędząc wysiłków udało się uratować winnice poprzez szczepienie tradycyjnych odmian Vitis vinifera na odpornych podkładkach wyhodowanych z winorośli amerykańskich , a region nadal produkował swoje wyjątkowe wina.

Najbardziej ponure czasy nadeszły do Tokaju wraz z przejęciem władzy w krajach środkowej i wschodniej Europy przez komunistów po II WŚ. Ich księżycowe metody gospodarcze doprowadziły do załamania i upadku winiarstwa w tym regionie, część winnic wykarczowano, i rozpoczęto wydobycie różnego rodzaju minerałów jak kaolinit i perlit.

Po upadku komunizmu, od 1990, tradycje winiarskie powoli zaczęły się odradzać i do regionu zaczęli zjeżdżać winiarze z różnych stron z kraju i zagranicy. Pojawił się nowy styl Aszú. Przełom nastąpił w roku 2000, kiedy odstąpiono od wielowiekowej tradycji produkcji win słodkich i zaczęto, powoli jeszcze i nieśmiało, robić wina wytrawne. Jednym z prekursorów nowego, wytrawnego stylu furminta był István Szepsy, okrzyknięty największym winiarzem tej części Europy, chociażby przez Sławomira Sochaja tutaj.

Obecnie w Tokaju tereny nadające się pod winnice obejmują aż 11000 hektarów, lecz uprawiana jest mniej niż połowa, około 5500 ha. Mimo rabunkowej gospodarki w przeszłości, nadal wiele spośród tych winnic, to stare winnice, gdzie rosną krzakach liczące 80-100 lat.

Widać, że Tokaj żyje, ilość winiarzy liczących się w kraju i zagranicą sięga 70 osób. W trakcie panelu mieliśmy okazję spróbować 14 win od czołówki winiarzy Tokaju.

Barta Furmint Pezsgő 2010

Winiarnia rodziny Barta założona została w 2003 roku, kiedy to zakupili oni świetne tereny, na których od wieków uprawiano winorośl.

Klejnotem rodowym jest jedna z najstarszych winnic Tokaju, zwana winnicą Öreg Király, czyi Stary Król, gdzie w latach 2004-2005 dokonali nasadzeń nowych krzaków. Pierwsza wzmianka o tej winnicy, mówiąca o tym, że wchodzi w skład posiadłości królewskich, pochodzi aż z XIII wieku. W XVII wieku tereny zostały przejęte przez możną rodzinę Rakoczych. W wyniku konspiracji rodu Rakoczych przeciwko władzy, część ziem została im odebrana i oddana Zakonowi Świętego Pawła.

Winnica, podobnie jak inne tereny Tokaju przez wieki zmieniała właścicieli, aż do dojścia do władzy komunistów. Ci geniusze ekonomii wymyślili, że ten teren lepiej nadaję się na kopalnie kaolinitu, więc wszystkie krzaki zostały wycięte. Część winnic przetrwała, a winogrona były przetwarzane w kombinacie winiarskim, gdzie produkowano  kiepskiej jakości  wino, znane starszemu pokoleniu Polaków. Do dzisiaj część konsumentów pamiętając tę słabą jakość, nie sięga zbyt często po wina z Tokaju. Na szczęcie, zmiany zapoczątkowane od 2000 wywindowały jakość win na nowy, niespotykany poziom, a ilość miłośników tych win szybko rośnie.

Barta wytwarza całą gamę win na bazie furminta i hárslevelű, od wytrawnych, aż po ekskluzywne Barta Öreg Király Dűlő Eszencia.

Wino degustowane na panelu, to wino musujące, wykonane metodą tradycyjną, alkohol 11,75%, cukier resztkowy 10.9 g/l, kwasowość, 9.08 g/l, wino dojrzewało na osadzie 36 miesięcy.

Bardzo dobrze skomponowane wino, prawie zrównoważona ilość cukru resztkowego i kwasu sprawia, że wino jest świetnie zbalansowane. W stylu jest raczej oszczędne i mineralne, bez wyrazistych nut owocowych, z delikatnym musowaniem i nutami ciasta drożdżowego i żółtych owoców. Bardzo dobre. Ocena 3.5/5.

01. Barta

Kern Hárslevelű Mandulás 2017

Winnica Kern została założona w 2010 roku, aktualnie obejmuje powierzchnię 10 ha. Właściciele posiadają też drugą, dziesięciohektarową winnicę nad Balatonem.

Wino Kern Hárslevelű Mandulás, w nazwie nawiązuje do migdałów, (mandulás to migdał), w stylu bardzo świeżym dzięki znacznej zawartości kwasu. Przy poziomie cukru resztkowego zaledwie 2,3 g/l mamy tutaj aż 8 g/l kwasu. Alkohol na poziomie 11.69%,

Bardzo przyjemne wino, do wypicia w ciągu kilku lat. W budowie lekkie, o delikatnych kwiatowych aromatach, o wyrazistej, odświeżającej kwasowości, zaznaczonej aromatami skórki z cytryny i kwaśnego, zielonego jabłka. W tle delikatne nuty beczkowe, bo wino przeszło fermentację w beczce. Bardzo dobre. Ocena 3.5/5.

02. Kern.jpg

Tokaj Nobilis Hárslevelű Barakonyi 2017

Tokaj Nobilis to prywatne przedsięwzięcie, prowadzone przez Saroltę Bárdos, enolożkę, która doświadczenie zdobywała w winiarni Degenfeld. Przedsięwzięcie to Sarolta Bárdos, prowadzi wraz ze swym mężem, Peterem Molnarem, który jest jednocześnie dyrektorem zarządzającym w Winnicy Patricius.

W degustowanym winie, zastosowano fermentację i starzenie w używanych beczkach dębowych przez 5 miesięcy. To wino jest w innym stylu, niż poprzedni, świeży Hárslevelű, jest bardziej wyraziste, pełniejsze, o kremowej strukturze.  Odmiana hárslevelű nie jest bardzo aromatyczna, czy bardzo owocowa, daje wina oszczędne, bardziej mineralne, z aromatami brzoskwiń, białych kwiatów i rumianku.

Cukier resztkowy na poziome 4 g/l, kwas nieco wyższy, około 7 g/l daje w rezultacie wino owocowe, mineralne i świeże. Alkohol, mimo, że na wysokim poziomie 13%, jest ładnie wtopiony i trzymany w ryzach.

Wino poważniejsze, do ukazania pełnej klasy wymaga jedzenia, sprawdzi się z pewnością pieczony kurczak czy świeża smażona makrela. Ocena 3.5/5.

 

03. Tokaj Nobilis

Füleky Hárslevelű  Úrágya 2017

Winnica Füleky, nazwana tak na cześć György’a Füleky, założyciela Stowarzyszenia Winiarzy Tokaju, została założona w 1998 roku i aktualnie obejmuje powierzchnię 25 ha.

To wino pochodzi z najlepszej parceli Úrágya w Mad i wyprodukowano go tylko w ilości 808 butelek. Wino fermentowane i starzone przez 6 miesięcy w małych beczkach. Alkohol aż 14%. Cukier resztkowy 2.6 g/l, kwasowość 5.7 g/l. W założeniu jest to topowe wino, ale jest jeszcze zdecydowanie za młode, bo brakuje w tym winie równowagi, pojawiają się nuty gorzkie, a te 14% alkoholu wyraziście wystaje i sprawia, że wino jest ciężkie i nie smakuje dobrze. Trzeba mu dać czas. Dobre. Ocena 3/5.

03. Fuleky

Disznőkő Dry Inspiration 2017

Winiarnia Disznőkő to ikona Tokaju, założona w XVIII wielu. Obecnie zajmuje aż 150 ha powierzchni, z czego 60% nasadzeń to furmint.
Winiarnia jest dobrze pozycjonowana na świecie, ich strategia zasadza się na eksporcie win słodkich. Robią głównie kupaże na bazie furminta i hárslevelű, skupiają się głowniena Aszú, ale maja też selekcję win wytrawnych.

Disznőkő Dry Inspiration 2017 to kupaż 83% furminta i 17% hárslevelű, oczywiście wytrawne, wyraziste, świeże, na wyrazistej podbudowie kwasowej, z nutami owoców cytrusowych i świeżego zielonego jabłka.

Fermentacja w małych i dużych beczkach (225/500 litrów), 6 miesięcy starzenia. Alkohol wysoki, 13.5%, ale te odmiany są wysoko alkoholowe. Cukier resztkowy 2 g/l, kwasowość 7.1 g/l. Wino bardzo dobrze ułożone, świeże, z nutą kremowości i mineralności. Bardzo dobre, ocena 4/5.

05. Disznoko

Hétszőlő Furmint Organic 2017

Winiarnia Hétszőlő swoją nazwą nawiązuje do siedmiu winnic, które należą do właścicieli. Uprawiają oni winorośl na 55 hektarach w sposób całkowicie organiczny. Wino przeszło fermentację w zbiornikach stalowych .

To nie był dobry dzień dla tego wina, czegoś brakuje temu winu, może schłodzone w ciepły, letni dzień byłoby lepsze. Ocena 2/5

06. Hetszolo

Penditis furmint Krakó 2017

Właścicielami dziesięciohektarowej winnicy Penditis, założonej w 1991 roku w Abaújszántó, są Marta i Stefan Wille-Baumkauff.

Nazwa Krakó nawiązuje do wzgórza, na którym leży ich najlepsza winnica, i które w przeszłości tak właśnie było nazwane, nawiązując do miasta Kraków.

Jest to jedyna w Tokaju winnica certyfikowana przez organizację Demeter, nadającej certyfikaty uprawy organicznej i biodynamicznej. W związku z tak mało interwencyjną metodą robienia tych win, mają one również bardzo niski poziom siarki, a co za tym idzie, mogą się rozwijać w bardzo nieoczekiwany sposób.

Penditis furmint Krakó 2017 było fermentowane i starzone w używanych, 500 litrowych beczkach. Brak interwencji w postaci siarki czy innych dodatków dało w rezultacie piękne, naturalmne wino, o nosie pełnym kwiatowych aromatów, miodu, wosku pszczelego i owoców cytrusowych. Z pewnością jedno z miejsc do odwiedzenia podczas podróży do Tokaju. Ocena 4/5.

07. Penditis

Patricius Furmint Selection 2018

Właścicielami 85 hektarowej winnicy Patricius są Dezsó Kékessy i jego córka Katinka Kékessy, z siedzibą w Bodrogkisfalud. Podobnie jak inne winiarnie w okolicy, w latach 2008 i 2009 Patricius skupiał się na produkcji win słodkich, ale w ostatnich latach pojawia się coraz więcej win wytrawnych.

Patricius Furmint Selection 2018 to wino ma bazie furminta, z czego 40% było fermentowane i starzone przez 5 miesięcy w nowych beczkach, a pozostałe 60% dojrzewało w stalowych zbiornikach. Alkohol na standardowym poziomie dla win z tych stron, czyli 13%. Cukier resztkowy nieco wyższy niż zwykle, 6 g/l, ale zrównoważony przez kwasowość na poziomie 6.5 g/l. Jest to ciągle bardzo młode wino, ale już jest bardzo obiecujące. Dobry balans, aromaty brzoskwiń i cytrusów, miodu, delikatne nuty wanilii. Lekka kremowość jest wzbogacona subtelną mineralnością. Bardzo dobre. Ocena 3.5/5.

08. Patricius

Zsirai Furmint Középhegy 2017

Winiarnia Zsirai, założona w 2003 roku, aktualnie obejmuje powierzchnię 14.5 ha i jest prowadzona przez dwie siostry Katę i Pétrę Zsirai. Winnica znajduje się w miejscowości Mad. Posiadają też winnice w Somló i w Villány.

Zsirai Furmint Középhegy, to 100% furminta, z dosyć wysokim alkoholem na poziomie 13.5% i cukru resztkowego na poziomie 4.6 g/l.

Na pierwszym planie znajdziemy intensywne aromaty beczki, a zaraz potem poczujemy uderzenie prawie 14% alkoholu. Jest to istotnie wino wagi ciężkiej, ale dzięki kwasowości i słodyczy z cukru resztkowego, na drugim planie pojawiają się soczyste owoce, głownie cytryna i limonka. Mimo, że nie lubię takiego stylu w winach białych, to bardzo mi się podobało. Z pewnością wino ma jeszcze duży potencjał do starzenia, z czasem beczka i alkohol powinny złagodnieć, a kwasowość powinna utrzymać to wino przez wiele lat. Ocena 3.5/5.

09. Zsirai

Bardon Furmint Meszes 2017

Winiarnia Bardon została założona w 2007 roku, aktualnie o powierzchni 9 ha. Enologiem jest Molnár Ádám, a sama winniarnia swoją nazwę zawdzięcza Bardon Beatrix, ostatniej potomkini rodu Bardon, matce właściciela.

Właściciele mają trzy winnice, po jednej w Bodrogolaszi, Erdőbénye i Mad.

Ich największą chlubą jest winnica Meszes w Erdőbénye, charakteryzuąca się wapienna glebą i wyjątkowo słodkimi owocami, dlatego też w przeszłości była nazywana Miodową czy też Miodem.

Wcześniej robiono tutaj wina, gdzie używano bardzo dużo beczki, na szczęście nowy enolog preferuje styl bez beczki i wina są dużo bardziej pijalne.

W Bardon Furmint Meszes też mamy 100% furminta. Fermentacja odbywała się w stalowym zbiorniku, a później wino spędziło 12 miesięcy na osadzie. Alkohol 12.5%, cukier resztkowy 5.5%, kwasowość 6.9 g/l.

Jest do dokładnie taki styl wina, jaki lubię, bez beczki, o akceptowalnym poziomie alkoholu, z ładną kwasowością. Smaczne, świeże wino, o delikatnym, owocowym profilu. Jak piszą na swojej stronie, ich wina są lekkie, a jednocześnie pełne, bogate i arystokratyczne. Bardzo dobre i eleganckie. Ocena 4/5.

10. Bardon

Sanzon Furmint Rány 2017

Erika Rácz, kiedyś dyrektor w Microsofcie w Budapeszcie, zamieniła laptopa z Windowsami i Officem na oficynę z okienkami z widokiem na wzgórza w Erdőbénye.

W 2014 odziedziczyła po rodzicach małą parcelę, o powierzchni zaledwie 0.3 ha i postanowiła rozpocząć przygodę w winami. Dzisiaj, wraz z mężem prowadzi Sanzon i mają już około 3 ha winnic i produkują 5-6 tysięcy butelek rocznie.  Najlepszą parcelą jest Rány, o powierzchni zaledwie 1.2 ha, charakteryzującą się wulkanicznym terroir, z których pochodzą eleganckie i skoncentrowane wina.

Erika robi wina w sposób bardzo organiczny, bez użycia chemii, w pełni biodynamiczny sposób. Często stosuje fermentację na zimno, a wina dojrzewają w zbiornikach ze stali  nierdzewnej, lub w dębowych beczkach.

Sanzon Furmint Rány 2017 to wino nadal młode, super mineralne, osiem miesięcy na osadzie, dużo kwasu, dużo ciała, dzięki swoim ponad 6 gramom cukru. Alkohol 13%, cukier resztkowy 6.5 g/l, kwasowość 6,7 g/l. Wino świetnie zrównoważone, ale ciąglepotrzebuje trochę czasu do osiągnięcia optimum. Ocena 4/5.

11. Sanzon

Bodrog Borműhely Furmint Lapis 2015

Winnica Bodrog Borműhely założona w 2007 roku, jest zarządzania przez Jánosa Hajdú i Krisztiána Farkas i aktualnie obejmuje obszar zaledwie 4,5 hektara.

Bodrog Borműhely Furmint Lapis 2015 To 100% furminta, uprawa organiczna, fermentacja i starzenie w 220 litrowej beczce z dębu węgierskiego. Alkohol 13%, cukier resztkowy 2.8 g/l, kwasowość 5.9 g/l.

Nos już lekko naftowy, mineralny, dosyć niski poziom cukru resztkowego pozwala grać kwasowości nutami cytrusów, jabłek i moreli, do tego wyrazista mineralność. Ocena 4/5.

12. Bodrog

Grand Tokaj Furmint Kővágó 2015

Państwowa winnica Grand Tokaj została założona w 1948 roku, dawniej działała pod nazwą Tokaj Keresdedőház, od 2013 działa pod nazwą Grand Tokaj. Posiada 66 ha własnych winnic, a dodatkowo skupuje winogrona z ogomnej powierzchni 1100 ha. Enologiem od 2013 jest Károly Áts, zwycięzca tytułu Winiarza roku 2012.

Grand Tokaj Furmint Kővágó 2015 to też 100% furmint, fermentację i starzenie wino przeszło w dużych, nowych beczkach dębowych przez sześć miesięcy. Alkohol na poziomie 13%, cukier resztkowy 3 g/l, kwasowość 5.5 g/l.

Niestety nie zachwyciłem się tym winem, może jeszcze nie nadszedł jego czas. Dużo nut dębowych i wysoki alkohol sprawia, że na razie zostawiłbym to wino na półce. Ocena 3/5.

13. Grand Tokaj

 Pannon Tokaj Szamorodni Dry 2017

Ostatnim winem był Pannon Tokaj Szamorodni Dry 2017 z Pannon Tokaj.

Szamorodni to coraz rzadziej występujący styl wina, w którym poła gron jest zielona, druga połowa zrodzynkowana, a po fermentacji, wino dojrzewa pod kożuchem, w stylu podobne do sherry fino.

To wino to kupaż furminta i hárslevelű (50/50), wino przeszło fermentację w otartej kadzi  pod florem (kożuchem). Alkohol 14%, cukier resztkowy 0.4 g/l, kwasowość 7.2 g/l. Mi bardzo spodobał się ten styl, o lekkim utlenieniu, aromatach orzechów i suszonych owoców, choć nie brakowało mu świeżości i mineralności. Zdecydowanie będę szukać tego stylu. Ocena 4/5.

14. Pannon Szamorodni

Cieszę się, że Warsaw Wine Experience odobył się w gronie tak wyśmienitych producentów. Jestem przekonany, że wina z Tokaju będą dla na coraz bardziej dostępne i staną się naturalnym wyborem, na przykład w relacji do rieslinga. Tokajskie furminty i hárslevelű są dość dostępne w Polsce, a większość z prezentowanych win ma swoich importerów w kraju. Do tego te wina są bardzo wszechstronne, a mnogość stylów, w jakich są robione, sprawia, że można je połączyć bez obawy z wieloma tradycyjnymi, polskimi potrawami.  Przed zbliżającym się Świętami warto rozejrzeć się za winami z Tokaju, z pewnością nie będziecie tego żałować. Egészségedre!

Degustowałem na zaproszenie Winicjatywy

Wino – Skala ocen: 1 do wylania, 2 da się wypić, ale szału nie ma, 3 warte uwagi, 4 brać bez zastanowienia, 5 winiarski raj

Ten wpis został opublikowany w kategorii Degustacja, Węgry i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz