CZARY NA WOLI

Lipiec jest miesiącem urodzin mojej żony i moich, zatem zapragnęliśmy z żoną to uczcić w dobrej restauracji. Kryteria wyboru były dwa – restauracja miała wyróżniać się ofertą wina oraz kuchnia powinna być dobra i oryginalna. Po krótkich poszukiwaniach nasz wybór padł na restaurację Winosfera na warszawskiej Woli.

Winosfera mieści się w samym sercu starej Woli, przy ulicy Chłodnej 31 i myślę, że jest to ważne miejsce dla każdego pasjonata win. Po wejściu do środka okazało się, że to nie tylko restauracja…

Ul. Chłodna, dotknięta zniszczeniami po II Wojnie Światowej, reprezentuje dzisiaj eklektyczny styl Warszawy – po jednej stronie pojedyncze kamienice, które przetrwały II wojnę światową i parterowe pawilony handlowe mieszczące małe bary zulicznym jedzeniem  i elektroniką, po drugiej stronie powojenne bloki i współczesne osiedla, a nad ulicą od strony ul. Towarowej góruje Warszawska Wieża Handlowa (wiem, nazwa nie brzmi zbyt fajnie, ale nazywać ją po angielsku jest chyba jeszcze gorzej).

Szary budynek restauracji jest ładnie wkomponowany w linię architektoniczną tej strony ulicy. Wewnątrz otwiera się na nas industrialne wnętrze, z ceglanymi ścianami, stalowymi rurami, drewnianym podłogami i stolikami ze stalowymi okuciami blatów. Wnętrze jest przestronne, ale ciepłe i zachęca do zatrzymania się tutaj na jedzenie i wino. Pierwsza sala znajduję się zaraz za głównym wejściem, ponad nią jest otwarta kuchnia, pozwalająca oglądać kucharzy przy pracy. Po lewej stronie jest otwarte wejście to drugiej sali i ponad nią, na półpiętrze, znajdziemy pokaźny sklep z winami.

Industrialne wnętrze

Industrialne wnętrze

W sklepie na pewno w ofercie znajduje się tam co najmniej kilkaset gatunków wina z Europy i Nowego Świata w korzystnych cenach. Można tam znaleźć dobre etykiety z Bordeaux, jest kilka win białych z Burgundii, dobrze są także reprezentowane Włochy.

Sklep z bogatą ofertą

Sklep z bogatą ofertą

Do sali restauracyjnej przylega ogródek, osłonięty od ulicy, oferujący najlepsze miejsca podczas letnich miesięcy (pod warunkiem, że nie pada)

Winosfera to nie tylko restauracja i sklep z winami, ale również centrum konferencyjne z salą konferencyjną, salą dla VIP-ów z piwniczką win, wbudowaną w podłogę, sala wystawową oraz kinem.

Sala VIP to sala, która może być wykorzystana do spotkań biznesowych, ale jest pewnie głównie wykorzystywana do degustacji win, dzięki sprytnie umieszczonej piwniczce z winami. Jest to okrągła piwniczka wykonana z betonowych pustaków w odpowiednim kształcie. Pustaki są umieszczone w specjalnym kołnierzu zabezpieczającym od wilgoci i zapewniającym stałą temperaturą. W puste przestrzenie wkłada się butelki wina. Piwniczka jest całkiem pojemna i może pomieścić ponad 1000 butelek wina. Wchodzi się do niej przez oszklone drzwi umieszczone w podłodze i schodzi po wąskich, kręconych schodach wykonanych z tego samego betonu, co pustaki – półki. Piwnica, jak dowiedzieliśmy się od sommeliera pracującego w Winosferze, została wybudowana przez właścicieli restauracji zupełnie od nowa, ale skoro budynek jest stary, a w czasie wojny został spalony, kto wie, może i to miejsce ma swoją ciekawą historię.

DSC01320

Kręcone schody szczęścia

Nad restauracją, na piętrze budynku mamy salę wystawową, gdzie można zorganizować wernisaż oraz kino. Kino niewielkie, przypominające studyjne kina z minionych czasów. Małe, ale intymne, zupełnie inne niż halowe multipleksy. Jak podaje portal www.warszawa1939.pl, przed wojną w budynku tym znajdowało się kino „Czary”. Przedwojenne kino było całkiem spore, bo mogło pomieścić nawet 300 osób. Dziś na ścianie budynku przy Chłodnej 31 znajduje się tablica przypominająca o tym miejscu Warszawy. Kino zaprzestało swej działalności po wybuchu Powstania, a dziś w Sali kinowej można zorganizować prywatny, zamknięty pokaz. Doskonały pomysł na połączenie rozrywki i kultury.

DSC01328

Kino gdzie dzieją się czary

Po tym przydługim wstępie przedstawiam pięć win oraz menu, które próbowaliśmy podczas tej kolacji.

  1. Gloria Alvarinho DOC Douro, Portugalia, 2008 (15 pln kieliszek) – bardzo niezobowiązujące alvarinho, jest trochę kwasu, jest trochę limonki, ale brakuje mu tego mineralnego pazura, za który lubimy alvarinho. (ocena 2.5)*DSC01295Do Alvarinho – Chrupiący krab „soft shell”, grillowane baby kalmary, awokado i miso (38 pln)

    Krab o miekkiej skórce

    Krab o miekkiej skórce

  2. Domaine de Fussiacus Saint Veran, Maconnais, Francja 2012 (20 pln kieliszek) – Saint Verran to apelacja z południa regionu Burgudii, w subregionie Mâcon, oferująca solidne wina w całości zrobione z chardonnay w przyzwoitych cenach. Wina z Sainn Verran są klasyfikowane trochę wyżej niż Mâcon villages i niżej niż Pouilly- Fuissé. Wino okrągłe, lekko taniczne, z aromatami tropikalnych owoców – melon i aromatami kwiatowymi, z dobrą równowagą (ocena 2.5)*DSC01296Do Saint Veran – Carpaccio wołowe z truflowym vinaigrette, jajkiem przepiórczym i tartym parmezanem (32 pln)

    Obłędne carpaccio

    Obłędne carpaccio

  3. Soho White Collection Pinot Noir 2012, Marlborough, Nowa Zelandia (23 pln kieliszek) –– chyba najlepsze wino tego wieczoru – w ustach owoce leśne, jeżyny, wiśnie, bardzo dobra równowaga, kwasowe, lekko taniczne z cieniutkimi nutami beczkowymi (ocena 3.5)*
    DSC01307

    Świetne Pinot Noir

    Do Pinot Noir Tagliatelle z truflami, masłem i parmezanem (42pln)

    Makaron i trufle

    Makaron i trufle

  4. Gloria Porto LBV 2010, Portugalia – dobre porto, świetnie pasowało do deseru czekoladowego, w ustach lukrecja, czekolada, nuty likierowe (ocena 3)*
  5. Do Porto – Fondant z ciemnej czekolady z wódką, lawendą i białą czekoladą (24 pln)

    Czekoladowa babka

    Czekoladowa babka

  6. Champagne de Castelnau Brut Reserve, Francja, 2012 (35 pln kieliszek) – szampan z mieszanki szczepów 41% Chardonnay, 17% Pinot Noir i 42% Pinot Meunier. To wino było najsłabszym punktem tej degustacji. Nie wiem czy to wina butelki, czy nieodpowiedniego słchodzenia, ale coś było nie tak. Oczekiwałem uderzenia strzelistego kwasu, a dostaliśmy dosyć płaski słodkawy napój o posmaku ciepłych drożdży i owoców w kompocie. (Ocena 1.5)*DSC01313

Podsumowując, całkiem niezłe wina, z przewagą na korzyść win czerwonych, bardzo smaczne jedzenie, klimatyczne miejsce i ujmująca obsługa. Dzięki uprzejmości kelnera i sommelera mieliśmy y okazję zapoznać się z całym kompleksem restauracyjno-konferencyjnym, co było dla nas miłą niespodzianką wieczoru . Taki gest zawsze jest przez gości bardzo doceniany. Zatem wielki plus dla obłsugi.

Winosferę można z pewnością polecić jako wspaniałe miejsce zarówno na lunch,  świetną kolację, jak i spotkanie biznesowe.

Wino – Skala ocen: 1 wino słabe, niepolecane,  2 pijalne, 3 dobre, 4 bardzo dobre, 5 wybitne.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Restauracje i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz